Category Archives: Tech
Zalman X3 White – obudowa premium dla fanów praktyczności i elegancji
Zalman X3 White to konstrukcja skierowana do osób, które szukają stylowej, praktycznej i solidnej obudowy dla PC. Choć jest to midi-tower, to waży on ponad dziewięć kilogramów, a w jego wnętrzu powinny bez trudu zmieścić się topowe karty graficzne, coolery powietrzne i zestawy chłodzenia cieczą.
Zalman X3 White to konstrukcja, która ma odznaczać się wysoką sztywnością i solidnością. Deklaracje producenta przekładają się na wagę obudowy, która wynosi 9,1 kilograma, a więc znacznie więcej niż w przypadku większości midi-towerów dostępnych w sprzedaży. Swój udział w tym ma m.in. pokaźne okno ze szkła hartowanego, przez które można podziwiać zainstalowane wewnątrz komponenty.
Nabywcy obudowy Zalman X3 White mogą zamontować w środku standardowe płyty ATX oraz karty graficzne o długości do 350 milimetrów. Na klasyczny cooler procesora przewidziano 175 milimetrów wolnej przestrzeni, a wspierają go cztery fabryczne śmigła RGB LED o średnicy 120 milimetrów każde. Trzy z nich tłoczą chłodne powietrze do wnętrza, jeden zaś wyprowadza ciepłe na zewnątrz.
Gdyby standardowy zestaw okazał się niewystarczający, obudowa Zalman X3 White pozwala na dołożenie kolejnych dwóch wentylatorów na górnej ściance. Można też postawić na chłodzenie typu AiO i zamontować chłodnicę o maksymalnej długości 360 milimetrów. W środku zmieszczą się ponadto cztery dyski i siedem kart rozszerzeń, a ich montaż nie wymaga użycia narzędzi.
Obudowa Zalman X3 White posiada komplet filtrów przeciwkurzowych, dzięki którym utrzymanie wnętrza w czystości powinno być prostsze. Na pokładzie znalazły się ponadto listwy RGB LED i panel I/O z osobnym przyciskiem do sterowania efektami świetlnymi. Nie zapomniano o wyprowadzeniu użytecznych portów takich jak USB czy mini-jack. Całość pokryto białym lakierem.
Obudowa Zalman X3 White jest dostępna w sprzedaży w cenie ok. 300 zł.
Dane techniczne:
- model: X3 White
- format: ATX midi tower
- wymiary (W x S x G): 459 x 210 x 430 mm
- materiał: aluminium, stal, hartowane szkło, tworzywo sztuczne
- waga: 9,1 kg
- obsługiwane formaty płyt głównych: ATX, m-ATX, m-ITX
- maks. wysokość chłodzenia CPU: 175 mm
- maks. długość karty graficznej: 350 mm
- maks. długość zasilacza: 180 mm
- liczba slotów rozszerzeń PCI-E: 7
- liczba zatok 2,5”: 2 + 2 typu combo (3,5” lub 2,5”)
- miejsca na dodatkowe wentylatory:
- 3 x 120 mm na przednim panelu (fabrycznie zainstalowane)
- 2 x 120 mm na górnym panelu
- 1 x 120 mm na tylnym panelu (fabrycznie zainstalowany)
- możliwość instalacji chłodzenia wodnego: tak, z chłodnicą 120/240/360 mm
- lista kompatybilnych chłodzeń na stronie producenta
- wyprowadzone złącza:
- 2 x USB 3.0
- 2 x USB 2.0
- 1 x wyjście słuchawkowe
- 1 x wejście mikrofonowe
- 1 x kontroler podświetlenia RGB LED i wentylatorów
Zalman ZM800-EBT II – zasilacz dla najbardziej wymagających użytkowników
Efektywny, niezawodny i oszczędny – tak w skrócie prezentuje się zasilacz ZM800-EBT II. Producent chwali się certyfikatem 80Plus Gold oraz 7-letnią gwarancją.
Zasilacz ZM800-EBT II jest adresowany do bardziej zaawansowanych użytkowników. Urządzenie o mocy 800 W wystarczy bowiem spokojnie do zasilenia nawet najbardziej wymagających stacji roboczych. Dzięki inteligentnemu systemowi sterowania wentylatorem jego okres eksploatacji przekracza 70 000 godzin pracy, co w połączeniu z 7-letnią gwarancją ma zapewnić niezawodność na długie lata.
Urządzenie posiada aktywny układ PFC, wbudowany filtr EMI oraz przetworniki 12 V DC-DC. Sprawny obieg powietrza zapewnia wentylator o średnicy 135 mm. Wewnątrz obudowy znajduje się wydajny, aluminiowy kondensator, który ma zapewnić niezawodne działanie nawet w temperaturze 105 stopni Celsjusza. Wisienką na torcie jest wszechstronny system ochrony obwodów elektrycznych – OPP, OVP, UVP, OCP, SCP oraz OTP.
Jak w przypadku innych zasilaczy, ZM800-EBT II również wykorzystuje płaskie okablowanie, w celu lepszej organizacji przy budowie stacji roboczej. Zalman ZM800-EBT II zawiera pięć złączy PCI-E, dwa złącza EPS, pozwala także na podpięcie trzech stacji IDE oraz jednej FDD. Urządzenie jest zgodne ze specyfikacją ATX v2.31, co sprawia, że jest w pełni kompatybilne i przystosowane do pracy z procesorami Intela i AMD, w tym 9. generacji Intel Coffee Lake oraz AMD Ryzen.
Zasilacz Zalman ZM800-EBT II jest dostępny w sprzedaży w cenie ok. 640 zł.
Dane techniczne:
- Model: ZM800-EBT II
- Wymiary: 160 × 150 × 86 mm
- Standard: ATX v2.31
- Wentylator: 135 x 135 mm
- PFC: aktywne
- Sprawność: Certyfikat 80Plus Gold
- efektywność 88% dla 20% obciążenia
- efektywność 91% dla 50% obciążenia
- efektywność 89% dla 100% obciążenia
- Zabezpieczenia: OPP, OVP, UVP, OCP, SCP, OTP
- Okablowanie:
- SATA x2
- EPS 4+4 pin x2
- PCI-E 6+2 pin x5
- IDE / FDD x1 (sumarycznie 3x IDE, 1x FDD)
- Typ okablowania: płaskie, modularne
IRIScan Desk 6 Business – wszechstronny, przenośny skaner dla biznesu
IRIScan Desk 6 Business to urządzenie stworzone z myślą o firmach i najbardziej wymagających. Tam, gdzie liczy się szybkość, funkcjonalność i wygoda, ma ono nie mieć sobie równych. Kluczem do sukcesu są, zdaniem producenta, synergia sprzętu i wspieranego przez AI oprogramowania skoncentrowanego na użytkowniku.
IRIScan Desk 6 Business to topowa propozycja z najnowszej linii produktowej. Producent postawił tu na matrycę o najwyższej rozdzielczości (32 Mpix), wspieraną przez sześć doświetlających diod LED. Zasilany z portu USB, składany skaner obsługuje format A3 i ma cyfryzować nawet jedną stronę na sekundę. Moment obrócenia kartki wykrywa oprogramowanie, a sam proces można wyzwalać w interwałach lub poprzez sprzętowe przyciski. W komplecie jest przycisk biurkowy oraz pedał do ustawienia pod stopą.
Oprócz kamery IRIScan Desk 6 Business ma wbudowany mikrofon. Producent przewiduje, że będzie on używany nie tylko do skanowania dokumentów, wizytówek i paragonów (oprogramowanie automatycznie wycina kilka sztuk przekształca pojedyncze pliki), lecz także do tworzenia webinarów, tutoriali i prowadzenia demonstracji. Sprzęt jest w pełni kompatybilny z platformami takimi jak: Zoom, Microsoft Teams, Skype czy Google Meet. Dzięki temu Desk 6 Business to nie tylko skaner, ale i sprzęt do pracy zdalnej.
Oprócz skanowania dokumentów, z których można tworzyć pliki PDF z opcją wyszukiwania, a także dokumenty w formacie Office czy audiobooki (dzięki opcji Text-to-Speech), urządzenie obsługuje skanowanie i odczytywanie metadanych z kodów kreskowych i QR. Można więc wykorzystać je nie tylko w hotelach czy placówkach opieki zdrowotnej, do bezkontaktowego sczytywania danych z dokumentów tożsamości i wizytówek, lecz także w branży logistycznej bazującej na kodach 1D i 2D.
Oprogramowanie dostarczane wraz ze skanerem IRIScan Desk 6 Business opiera się na AI. Dzięki niej wykrywa kolejne strony, okładki książek, spłaszcza skany, czy usuwa z nich np. przytrzymujące palce widoczne w kadrze. Skanowane wizytówki dzięki Cardiris mogą od razu trafiać jako kontakty do programu Outlook. Readiris z kolei rozpoznaje 128 języków świata. Sprzęt wspiera osoby z dysleksją, pozwalając na czytanie i słuchanie w tym samym czasie, słowo po słowie, z dowolnej książki czy dokumentu.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć e-booka (ePub) czy audiobooka (mp3 lub wav). Z palety paragonów czy wizytówek oprogramowanie wydziela pojedyncze elementy i zapisuje w oddzielnych plikach. W zestawie ze skanerem IRIScan Desk 6 Business, oprócz dodatkowych przycisków ręcznego i nożnego, producent dołącza zasilacz sieciowy. Sprzęt można już zamawiać ze strony producenta, gdzie w przeliczeniu kosztuje nieco ponad 2000 złotych.
Dane techniczne:
IRIScan Desk 6 Business
- maks. rozmiar dokumentu: A3
- szybkość skanowania: poniżej 1 sekundy na stronę A3
- wbudowane lampy LED: 6
- rozdzielczość wyjściowa: 300 dpi
- tryby skanowania: kolor, czarno biały, skala szarości
- Interfejs: USB 2.0
- zasilanie: z portu USB
- formaty wyjściowe:
- Dokumenty: JPG, PDF, Word, TXT, Excel
- e-book: ePub,
- audio: MP3, WAV
- wymiary: 30,7 x 15 x 40,2 cm
- waga: 1200 g
- zalecana liczba skanowanych stron: do 500/dzień
Zdjęcia hi res do pobrania tutaj
Zalman zapowiada nową generację chłodzeń AiO – serię Alpha
Zalman Alpha to nowa seria chłodzeń cieczą koreańskiego producenta. Tym, co wyróżnia ją na tle konkurencji jest trójkomorowa pompa z ceramicznymi łożyskami, dzięki której osiągi systemu mają wznieść się na nowy poziom. Całość ma ponadto imponować kulturą pracy i efektowną formą.
Zalman Alpha to seria składająca się z trzech modeli – Alpha 24 z chłodnicą 240 mm, Alpha 28 z radiatorem 280 mm i Alpha 36 z odpromiennikiem o długości 360 mm. Każdy z nich napędza nowa, trójkomorowa pompa. Skryta pod sferyczną, podświetlaną (ARGB) kopułą, ma zapewniać maksymalną cyrkulację wody i utrzymywać miedzianą płytkę zawsze chłodną. Sama płytka o grubości 0,15 cm z mikrożeberkami, ma dysponować efektywną powierzchnią wymiany ciepła równą 220 cm kw.
Łatwy montaż blokopompy na CPU ma zapewnić obrotowe mocowanie. Dzięki niemu logo ma zawsze być poprawnie ustawione, podczas gdy rurki doprowadzające i wyprowadzające ciecz mogą znaleźć się tam, gdzie nie będą kolidowały z pozostałymi komponentami. Sama pompa ma ceramiczne łożyska i wirując w tempie 3200 obrotów na minutę, powinna przepompować w tym czasie 0,83 litra cieczy. Rozpraszanie ciepła odebranego z CPU to z kolei domena pokaźnych radiatorów.
Chłodzenia Zalman Alpha mają chłodnice o długości od 240 do 360 milimetrów. Chłodne powietrze tłoczą przez nie dwa lub trzy wentylatory, których maksymalna głośność nie powinna przekraczać poziomu 33-34 dB(A). Producent obiecuje trwałe łożyskowanie, które powinno wytrzymać lata ciągłej pracy. Radiatory posiadają otwory mocujące po obu stronach, co nie tylko ma ułatwić montaż, lecz także pozwolić na konfiguracje z dodatkowymi śmigłami w układzie push&pull.
Prędkość wentylatorów jest regulowana metodą PWM i do pewnego progu pozostają one w spoczynku. Półpasywny tryb pracy to ukłon w stronę fanów ciszy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by dostosować krzywe do własnych upodobań. Zmienić można także nastawy podświetlenia, w które wyposażono pompę i każdy z wentylatorów. Iluminacja jest kompatybilna z systemami takimi jak: Aura Sync, RGB Fusion 2.0, Mystic Light, Polychrome RGB, Chroma czy Spectrum. Jest też opcja w postaci kontrolera Z-Sync.
Chłodzenia Zalman Alpha trafią do sprzedaży pod koniec pierwszego lub w drugim kwartale 2022 roku. Każdy z zestawów AiO będzie dostępny w wersji białej i czarnej. Wstępnie producent deklaruje następujące ceny detaliczne dla wybranych modeli:
- Zalman Alpha 24 Black – 429 zł;
- Zalman Alpha 24 White – 449 zł;
- Zalman Alpha 28 Black – 509 zł.
Pozostałe modele nie zostały jeszcze wycenione.
Dane techniczne:
- pompa:
- materiały: ABS, PC, PPS, czysta miedź
- wymiary: 68 x 68 x 62 mm;
- prędkość: 3200 obrotów/minutę (+/-10%);
- łożyskowanie: ceramiczne;
- przepływ cieczy: 0,83 litra na minutę
- podświetlenie ARGB LED;
- wentylatory:
- podświetlenie ARGB LED w każdym modelu;
- regulacja prędkości obrotowej PWM w każdym modelu;
- model Alpha 24
- liczba wentylatorów: 2;
- średnica wentylatorów: 120 mm;
- prędkość obrotowa: 500 – 1800 obrotów/minutę (+/-200);
- maks. głośność: 33 dB(A);
- maks. przepływ powietrza: około 120,8 m sześć.
- model Alpha 28
- liczba wentylatorów: 2;
- średnica wentylatorów: 140 mm;
- prędkość obrotowa: 500 – 1600 obrotów/minutę (+/-200);
- maks. głośność: 34 dB(A);
- maks. przepływ powietrza: około 141,16 m sześć.
- model Alpha 36
- liczba wentylatorów: 3;
- średnica wentylatorów: 120 mm;
- prędkość obrotowa: 500 – 1800 obrotów/minutę (+/-200);
- maks. głośność: 33 dB(A);
- maks. przepływ powietrza: około 120,8 m sześć.
- radiatory
- model Alpha 24: aluminiowy, 120 x 276 x 27 mm
- model Alpha 28: aluminiowy, 140 x 316 x 27 mm
- model Alpha 36: aluminiowy, 120 x 397 x 27 mm
Niewielki wysiłek, wielkie znaczenie – a czy Ty wiesz, gdzie wyrzucać zużyte baterie i dlaczego to takie ważne?
Sezon świąteczny zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim wzmożone użycie baterii. Napędzają one wiele zabawek, gadżetów czy sprzętów codziennego użytku, jak młynki do soli czy pieprzu. Łatwo je wymienić na nowe i równie łatwo zapomnieć, jak bardzo są szkodliwe, gdy lądują w domowym koszu. Dlaczego ten jeden “paluszek” ma znaczenie i gdzie właściwie powinien trafić?
Przerzucanie odpowiedzialności i bagatelizowanie faktów to polskie sporty narodowe. Wrzucając baterie do odpadów zmieszanych często usprawiedliwiamy się brakiem czasu, by zanieść je do punktu zbiórki. A tak w ogóle, to odpady powinny być sortowane w sortowniach, bo i tak wywóz śmieci do najtańszych nie należy. Zużyte “paluszki” wyglądają niewinnie, a jednocześnie każdy unika kontaktu z ich elektrolitem, gdy którykolwiek okaże się nieszczelny. Dlaczego?
Każda z baterii to mini-składzik chemiczny. Lit, nikiel, kadm, ołów czy rtęć to tylko wybrane pierwiastki, które zamknięte są w niepozornych ogniwach. Nikt raczej nie zdecydowałby się na przekąskę zawierającą nawet śladową ilość któregokolwiek z nich. Jednocześnie wielu z nas wrzuca takie bomby biologiczne obok skórek z banana czy zużytej chusteczki. Jeden paluszek potrafi skutecznie skazić 400 litrów wody czy metr sześcienny gleby, czyniąc go niezdatnym dla żywych organizmów.
Skoro więc bateria potrafi “wylać” w domowym pilocie, to jaka jest szansa, że zawarte w niej substancje pozostaną wewnątrz, gdy trafi do kosza lub na ulicę? Zgniatanie, zmiany temperatur, wilgoć, i inne czynniki fizyczne i chemiczne, które niszczą auta, domy i infrastrukturę miejską, nie dają taryfy ulgowej bateriom. W efekcie toksyczne pierwiastki trafiają do gleby, powietrza, wody, żywych organizmów, także ludzkich. A jaki wpływ mają na nie?
Ołów, o którego szkodliwości mogli przekonać się już starożytni Rzymianie, tak samo jak kiedyś tysiące lat temu prowadzi do uszkodzeń wątroby, nerek i mózgu, nadciśnienia tętniczego czy zaburzeń wzroku. Nowotwór mózgu, wypadanie zębów, zaburzenia koncentracji i pamięci to tylko wybrane skutki uboczne zbyt bliskich relacji z rtęcią. Lit? Jako pierwiastek wysoce reaktywny i palny, uszkadza skórę, a wchłaniany uszkadza układy m.in. pokarmowy czy nerwowy.
Polacy zużywają ponad 300 milionów baterii rocznie i nic nie wskazuje na to, by ten rosnący trend miał się odwrócić. W praktyce są to dziesiątki, a nawet setki tysięcy ton odpadów, których nikt nie chciałby widzieć rozkładających się w pobliżu ujęcia wody, gospodarstwa rolnego czy trawnika, na którym bawią się małe dzieci czy domowi pupile. W dobie powszechnego skażenia i niedoboru pierwiastków, warto przygotować małe pudełko i wrzucać tam zużyte ogniwa. A następnie wziąć je ze sobą idąc np. do sklepu, centrum handlowego, szkoły czy punktu usługowego, dając przykład odpowiedzialności innym. Ten jeden, niewielki paluszek, który nie trafi do gleby ma znaczenie. Zmieniajmy środowisko, w którym żyjemy, na lepsze!